Czas start! Zapnij pasy i wyrusz w pełną wrażeń podróż po Układzie Słonecznym! Po drodze dowiesz się wszystkiego o planetach i poznasz odpowiedzi na ważne pytania. Dlaczego Wenus tak brzydko pachnie? Dlaczego na Neptunie nie ma wielu przyjęć urodzinowych? I co by się stało, gdybyś spróbował zjeść obiad na Marsie?
„Planety” to kolejna propozycja dla dzieci Zysk i S-ka Wydawnictwa autorstwa Johna Devolle’a, którego „Atomy” równie ciekawie tłumaczyły między innymi teorię Wielkiego Wybuchu i ewolucję. Ta najnowsza książka zabiera nas w pełną wrażeń kosmiczną podróż – od maleńkiego Merkurego, przez strasznie cuchnącą Wenus, aż do Neptuna, tak wolno okrążającego Słońce, że rok trwa tam 164,8 razy dłużej niż na Ziemi, więc gdybyśmy mieszkali na tej planecie, mielibyśmy urodziny raz na 164,8 lat ziemskich, toteż na pewno nasi ziemscy goście nigdy nie trafiliby na żadną imprezę domową. Zabawne, kolorowe ilustracje i zdumiewające fakty naukowe w jednym! Podczas tej kosmicznej podróży każde dziecko dowie się, że są różne światy tworzące nasz Układ Słoneczny, ale tylko Ziemia jest idealnym miejscem do życia. Stwórz fascynującą kolekcję dla dziecka w domowej biblioteczce. Skupiając się na Układzie Słonecznym, John Devolle podkreśla, że Ziemia jest dla nas w sam raz i że jest idealną planetą do życia, zatem wszyscy powinniśmy o nią dbać.
O autorze: JOHN DEVOLLE urodził się w Wielkiej Brytanii niedaleko Birmingham. Studiował sztuki piękne na Uniwersytecie Westminsterskim w Londynie, po czym prowadził galerię sztuki w dzielnicy East London. Był także grafikiem i dyrektorem artystycznym w wydawnictwie, a od 2010 roku pracuje jako ilustrator książek dla dzieci. Jego prace były prezentowane także w „The New York Times”, „Time Out”, BBC, „Wired”, „Monocle” i „The Economist”. Ponadto jest autorem 4 popularnonaukowych książek dla dzieci: „Atomy”, „Planety” „Zarazki”, „Mózg”. Obecnie mieszka i pracuje w Dublinie. W wywiadzie dla jednej z irlandzkich gazet powiedział, że „Atomy” zostały zainspirowany niesamowitymi faktami naukowymi, o których dowiedział się już jako dorosły z książki Billa Brysona „Krótka historia prawie wszystkiego” (polskie wydanie ukazało się w Zysk i S-ka Wydawnictwie w 2016 roku). Był zachwycony rzeczami, które udało się autorowi przekazać z humorem w tej książce, szczególnie kwestiami dotyczącymi atomów. Wtedy pomyślał, że dobrze byłoby przekazać niektóre z nich dzieciom, by wzbudzić w nich zainteresowanie nauką. W książce „Planety” autor przekazał najmłodszym jeszcze więcej niesamowitych faktów naukowych.
John Devolle „Planety”, Zysk i S-ka Wydawnictwo, Poznań 2024. Stron 32, oprawa twarda. Przełożyła Marta Piotrowicz-Kendzia. Konsultacja naukowa Marek Krośniak. Dzięki wydawcy mamy dla Was 2 egzemplarze tej publikacji – poniżej nasz konkurs! Książkę można zamawiać na stronie https://sklep.zysk.com.pl/planety.html. Premiera 3 grudnia 2024.
KONKURS CZYTELNICZY
Dzięki uprzejmości Zysk i S-ka Wydawnictwa (www.zysk.com.pl) ogłaszamy dla Czytelników portalu LADY’S CLUB konkurs, w którym można zdobyć 2 egzemplarze książki Johna Devolle’a „Planety”. Otrzymają je ci z Państwa, którzy pierwsi odpowiedzą na pytanie: Co by się stało, gdybyśmy spróbowali zjeść spaghetti na Marsie? Odpowiedzi wysyłajcie błyskawicznie na adres: redakcja@ladysclub-magazyn.pl. Zanim to jednak uczynicie, zapoznajcie się z naszym regulaminem.
REGULAMIN
1. Nagrodę w konkursie stanowią 2 egzemplarze książki Johna Devolle’a „Planety”, ufundowane przez Zysk i S-ka Wydawnictwo.
2. Rozdanie przewiduje 2 zwycięzców – każdy z nich otrzyma po jednym egzemplarzu książki.
3. Rozdanie trwa od 4 grudnia 2024 roku do wyczerpania nagród.
4. Do rozdania można zgłosić się tylko raz.
5. Zadanie polega na jak najszybszym nadesłaniu odpowiedzi na pytanie: Co by się stało, gdybyśmy spróbowali zjeść spaghetti na Marsie?
6. Spośród nadesłanych odpowiedzi redakcja wyłoni 2 zwycięzców.
7. Wyniki zostaną ogłoszone pod informacją o książce na portalu LADY’S CLUB w sekwencji PAN BOOK.
8. Uczestnicy mają 3 dni na przesłanie wraz z odpowiedziami na adres redakcja@ladysclub-magazyn.pl swoich danych do wysyłki nagród drogą pocztową; w przypadku braku takiej informacji w wyznaczonym czasie zostanie wybrana kolejna osoba.
W tym samym wydawnictwie Zysk i S-ka ukazała się w ubiegłym roku książka dla małych dzieci Johna Devolle’a „Atomy”. I nadal jest dostępna! Podobnie jak „Planety” została pięknie zilustrowana i przedstawia ciekawskim umysłom wielkie idee dotyczące atomów. Czym one są? Skąd się wzięły? Czy dinozaury też były zbudowane z atomów? Książka „Atomy” to połączenie zabawnych, kolorowych ilustracji i przystępnych opowieści o niesamowitych zagadnieniach, które pomogą dziecku zrozumieć ważne koncepcje naukowe – od atomu po teorię Wielkiego Wybuchu, ewolucję i fakt, że wszyscy jesteśmy zbudowani z tych małych cząsteczek. Warto ją mieć, żeby stworzyć sobie punkt wyjścia do rozmowy z dzieckiem o świecie i jego budowie. Książka ma 32 strony i twardą oprawę. Przekładu dokonał Jacek Spólny. Publikację można zamówić z rabatem w księgarni internetowej wydawcy na stronie https://sklep.zysk.com.pl/atomy.html. To kolejna idealna propozycja na mikołajkowy prezent dla małego dziecka.
ROZWIĄZANIE KONKURSU. Pytanie: Co by się stało, gdybyśmy spróbowali zjeść spaghetti na Marsie? Odpowiedź: Większość z odpowiadających na nasze pytanie uznała, że chodziło nam o temperaturę na Marsie, wynoszącą średnio -63 st. C. Spaghetti po prostu zmarzłoby na kamień, połamalibyśmy zęby i tyle mielibyśmy z przyjemności jedzenia. Otóż nie! Na Ziemi, poza Rosją, najzimniej jest w krajach nordyckich – Szwecji, Finlandii i Norwegii – rekordy zimna w tych państwach wynoszą odpowiednio -52,6 st., -51,5 st. i -51,4 st., mimo to nikt tam nie rezygnuje z jedzenia ciepłych dań, także spaghetti, ponieważ posiłki przyrządzane są i spożywane w ciepłych lokalach. Podobnie byłoby na Marsie. Problem dotyczy jednak siły grawitacji. Człowiek ważący 100 kilogramów na Ziemi będzie miał taką samą masę na każdej planecie, ale zmieni się jego ciężar. Siła ciężkości na Ziemi wynosi około 9,81 m/s², a na Marsie trzykrotnie mniej, około 3,711 m/s². To nieprawda, że na Marsie nie ma grawitacji! Oznacza to, że ciężar człowieka będzie na Czerwonej Planecie trzy razy mniejszy niż na Ziemi. Zakładając, że masa osoby to 100 kilogramów, na Marsie jej ciężar wyniósłby około 38 kilogramów. Wynika to z tego, że Mars ma około 10 razy mniejszą masę niż Ziemia, więc wytwarza mniejsze przyciąganie grawitacyjne. Liczy się także promień planety, dlatego waga nie byłaby w prosty sposób dziesięć razy mniejsza, gdyż rozmiary Marsa to mniej więcej połowa rozmiarów Ziemi. Czyli osoba ważąca na Ziemi na przykład 70 kg, na Marsie ważyłaby 26 kg. Jeśli ważymy 50 kg, to na Marsie będzie to niecałe 19 kg, a w przypadku 100 kg wychodzi wspomniane 38 kg. To samo dotyczy spaghetti i innych potraw, niezależnie od tego, czy byłyby spożywane na Marsie w domu, czy poza nim. Siła grawitacji działa wszędzie tak samo, toteż próbując zjeść cokolwiek na ciepło, narobilibyśmy w kuchni lub w salonie niezłego bałaganu, wszystko fruwałoby w sztucznie wytworzonym powietrzu! Książki otrzymują: 1) Jagoda Pokrowska, Czechowice-Dziedzice; 2) Bronisław Laskowski, Warszawa. GRATULUJEMY! (wpis z 10 grudnia 2024)