Polecamy nową powieść Christine Leunens, autorki bestsellera „Niebo na uwięzi”, na podstawie którego nakręcono nagrodzony Oscarem film „Jojo Rabbitt” w reżyserii Taiki Waititiego. Książka „Śladami Amber” to wzruszająca historia o sile pierwszej miłości, ogromnej stracie, obsesji i trudnych wyborach.
Ethan, student filmoznawstwa, jest zakochany w swojej bliskiej przyjaciółce Amber. Ona również go kocha, lecz nie w taki sposób, jakiego on by pragnął. Kiedy na horyzoncie pojawia się Stuart, starszy od nich brytyjski inwestor, rozpoczyna się subtelna, długotrwała walka o serce Amber. Z czasem skrywane tajemnice wychodzą na światło dzienne, a rzeczywistość okazuje się inna, niż można było przypuszczać. Każda z postaci staje przed koniecznością podjęcia decyzji, których nigdy by się po sobie nie spodziewała.
Autorka z literackim wyczuciem przeplata kilka planów czasowych – teraźniejszość, w której Ethan kręci dokument na Antarktydzie, hipisowskie lata studenckie, gdy po raz pierwszy spotkał Amber, oraz burzliwe lata osiemdziesiąte, naznaczone pacyfistycznymi protestami. I choć w tle zawsze towarzyszy nam, czytelnikom, wiarygodnie nakreślony klimat epoki, na pierwszym planie niezmiennie śledzimy losy dwojga bohaterów i nieprzemijającego uczucia, które każe Ethanowi wierzyć, że jeszcze wszystko może się udać. A kiedy wydaje się, że nieprzewidywalny los zabierze mu to, co najcenniejsze, okazuje się, że trzyma w zanadrzu coś zaskakującego, co nada jego życiu nowy sens.
Ta książka zachwyca. Miłość jest w niej niełatwa, skomplikowana, pełna urazów i nieoczekiwanych ciosów, niekiedy zbyt natrętna, niekiedy chorobliwie obsesyjna, bolesna. Amber fascynuje Ethana, stara się ją dogonić ze swoim uczuciem, może nawet je narzucić, jest pełen nadziei, że to mu się uda, jednocześnie ma świadomość swoich ograniczeń i tego, że ostatecznie nie ma szans się spełnić, zwłaszcza w konfrontacji ze Stuartem. Pozostaje mu przyjaźń, jeśli spojrzeć na ich relacje zimnym okiem, realistycznie. Przecież nie wszystko w życiu kończy się szczęśliwie. Wewnętrzna walka Ethana, jego wrażliwość i kłębowisko myśli są najwartościowszą warstwą tej powieści. Zdumiewające jest to, jak on i Amber egzystowali niekiedy miesiącami, widując się, lecz nie zadając sobie pytań, na ogół nie omawiając sytuacji, jakie działy się z nimi i pomiędzy nimi, zasadniczo uznając, że jest po prostu jak jest. A nocami Ethan toczył walkę ze swoim sumieniem – z powodu Stuarta, ze swojego powodu, a głównie z powodu Amber, tęskniąc za nią i pragnąc jej nieosiągalnej bliskości. Bardzo był przez to podobny do nas, czytelników, współczuliśmy mu, a jednocześnie wkurzaliśmy się na niego, zwłaszcza gdy zachowywał się jak dupek i egoista. No, ale kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem. Nie każdy potrafi właściwie ocenić rzeczywistość, nie każda miłość jest sprawiedliwa, a Ethan przynajmniej jest szczery.
Recenzent „New Zealand Herlad”: Nostalgiczna podróż w głąb wspomnień. Autorka tej błyskotliwie opowiedzianej historii ukazuje klasyczną nieuchronność rodem z tragedii greckiej: jedna decyzja lub błędny krok może wpłynąć na życie wszystkich wokół.
Piotr Brencz, pisarz, autor powieści „Pętliczek” i „Pożycie”: Kronika uczucia, zniewalającego i niepozwalającego żyć normalnie, przy którym nawet wielka historia dziejąca się na naszych oczach pozostaje tłem. Przypomnienie, że mamy jedno życie, jedną młodość, a strzała Amora czasem zostawia po sobie brzydkie blizny.
Wioletta Sadowska, blogerka: (…) To niezwykle intymna opowieść o dramatycznej miłości i przyjaźni, o stracie i tęsknocie, która porusza najczulsze struny ludzkiej duszy. Wnikliwa i angażująca, napisana z wielką wrażliwością, z pewnością złamie twoje serce. To absolutny „must read” tej jesieni.
O autorce: Christine Leunens (na zdjęciu powyżej) jest Belgijko-Nowozelandką. Urodziła się w Hartford w stanie Connecticut (USA). Jej matka była Włoszką, a ojciec Belgiem. Jako nastolatka przeprowadziła się do Paryża, gdzie miała bliskie relacje z dziadkiem, Guillaume Leunensem, flamandzkim malarzem i rzeźbiarzem. Swoją naukę i wczesne pisanie sfinansowała, pracując jako modelka w Europie, stając się twarzą Givenchy, Paco Rabanne, Niny Ricci, Pierre’a Balmaina i Sonii Rykiel. Występowała w reklamach telewizyjnych takich firm, jak Mercedes Benz, Suzuki i House of Fraser. Następnie uzyskała tytuł magistra sztuk wyzwolonych w zakresie literatury angielskiej i amerykańskiej oraz języka w Harvard University Extension School w 2005, a także doktorat na Victoria University of Wellington w 2012. Adaptacja filmowa Taiki Waititiego „Jojo Rabbit” zdobyła nagrodę People’s Choice Award na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto w 2019, była nominowana w 2020 do dwóch Złotych Globów, sześciu nagród BAFTA i sześciu Oscarów, w tym za najlepszy film. Zdobyła nagrody WGA, British Academy Film Award, a także Oscara za najlepszy scenariusz adaptowany i została wybrana do rankingu 101 najlepszych scenariuszy XXI wieku. Zdobyła również nagrodę Humanitas Prize za pisanie mające na celu promowanie ludzkiej godności, sensu i wolności. Zarówno film, jak i książka zostały nominowane do nagrody USC Scripter Award 2020 i zdobyły nagrody AFI za wkład w dziedzictwo kulturowe Ameryki. Nowa bestsellerowa powieść Christine Leunens „Śladami Amber” („In Amber’s Wake”) jest obecnie adaptowana na potrzeby filmu przez Mimi Polk Gitlin, producentkę nagrodzonego Oscarem filmu „Thelma i Louise”. Powieści Christine Leunens zostały przetłumaczone na 25 języków. W 2023 przyznano jej rezydencję UNESCO w Pradze (Prague City of Literature Residency), aby mogła pracować nad swoją nową powieścią historyczną. Pisarka na stałe mieszka z rodziną w Nowej Zelandii. Więcej na jej stronie domowej www.christineleunens.com.
Christine Leunens, „Śladami Amber”. Zysk i S-ka Wydawnictwo (www.zysk.com.pl), Poznań 2024. Stron 324, oprawa miękka ze skrzydełkami. Przełożył Tomasz Bieroń. Premiera 5 listopada 2024. Powieść można kupić w sklepie internetowym na https://sklep.zysk.com.pl/sladami-amber.html. Dzięki życzliwości wydawcy mamy dla Was 2 egzemplarze tej książki. Poniżej nasz tradycyjny konkurs czytelniczy z jednym pytaniem.
KONKURS CZYTELNICZY
Dzięki uprzejmości Zysk i S-ka Wydawnictwa ogłaszamy dla Czytelników portalu LADY’S CLUB konkurs, w którym można zdobyć 2 egzemplarze książki Christine Leunens „Śladami Amber”. Otrzymają je ci z Państwa, którzy pierwsi odpowiedzą na pytanie związane z omawianą książką: Jaki festiwal hipisowski na farmie w Golden Valley w Nowej Zelandii przypominał amerykański Woodstock? Odpowiedzi wysyłajcie na adres: redakcja@ladysclub-magazyn.pl.
REGULAMIN
1. Nagrodę w konkursie stanowią 2 egzemplarze książki Christine Leunens „Śladami Amber”, ufundowane przez Zysk i S-ka Wydawnictwo.
2. Rozdanie przewiduje 2 zwycięzców – każdy z nich otrzyma po jednym egzemplarzu książki.
3. Rozdanie trwa od 18 listopada 2024 roku do wyczerpania nagród.
4. Do rozdania można zgłosić się tylko raz.
5. Zadanie polega na jak najszybszym nadesłaniu odpowiedzi na pytanie związane z omawianą książką: Jaki festiwal hipisowski na farmie w Golden Valley w Nowej Zelandii przypominał amerykański Woodstock?
6. Spośród nadesłanych odpowiedzi redakcja wyłoni 2 zwycięzców.
7. Wyniki zostaną ogłoszone pod informacją o książce na portalu LADY’S CLUB w sekwencji PAN BOOK.
8. Uczestnicy mają 3 dni na przesłanie wraz z odpowiedziami na adres redakcja@ladysclub-magazyn.pl swoich danych do wysyłki nagród drogą pocztową; w przypadku braku takiej informacji w wyznaczonym czasie zostanie wybrana kolejna osoba.
ROZWIĄZANIE KONKURSU. Pytanie: Jaki festiwal hipisowski na farmie w Golden Valley w Nowej Zelandii przypominał amerykański Woodstock? Odpowiedź: Nie bez powodu użyliśmy w pytaniu czasu przeszłego. Chodziło nam o hipisowski Festiwal Nambassa z 1979 roku, najbardziej przypominający amerykański Woodstock. Wspomina o nim z rozrzewnieniem autorka powieści. Był to festiwal muzyki, rzemiosła i alternatywnych stylów życia, który przyciągnął ponad 65.000 fanów. Prawdziwy szczyt pokolenia hipisów. Zgromadzenie, które pokazało społeczeństwu głównego nurtu, że młodzi mieszkańcy Nowej Zelandii mogą tworzyć, definiować i organizować własną kulturę. Organizator festiwalu Nambassa, Peter Terry, wykorzystał do tego celu ogromną farmę Phila i Pata Hulse’ów w Golden Valley. Główną gwiazdą był Little River Band, a w obsadzie występowali także artyści z lat 70., w tym odradzający się Split Enz i grupy grające covery The Doors i Boba Dylana. Prasa nowozelandzka i australijska dostrzegła w imprezie „nagość, narkotyki i głośną muzykę”, ale uczestnicy podkreślali, że to „święto pokoju i miłości”, hipisowskie spełnienie marzeń. Peter Terry wykorzystał model Woodstock, żeby z powodzeniem wykreować później film fabularny i książkę z tego wydarzenia. Samo słowo Nambassa pochodzi od nazwy plemienia Big Nambas z północno-zachodniej Malekuli, Vanuatu. Peter Terry zainspirował się tradycyjnym stylem życia rdzennych mieszkańców tego plemienia, ich samowystarczalnością i brakiem kontaktu z zachodnim komercjalizmem. Książki otrzymują: 1) Maria Ewa Laskowska, Pszczyna; 2) Teresa Trzmiel, Żywiec. GRATULUJEMY! (wpis z 25 listopada 2024)