STANISŁAW BUBIN
Jeśli podobała ci się książka „Ready Player One” Ernesta Cline’a i jej adaptacja filmowa w reżyserii Stevena Spielberga, lub „Wahadło Foucaulta” Umberto Eco, w powieści „Rabbits” Terry’ego Milesa znajdziesz wiele podobnych rzeczy, które od razu pokochasz. Książka Milesa mieści się bowiem gdzieś pomiędzy „Ready Player One” i „Wahadłem Foucaulta”, ale mimo wszystko jest inna, oryginalna i na dzień dobry… kultowa. Nie wymaga gimnastyki umysłowej, jak przy lekturze Umberto Eco, i nie jest oparta na fajerwerkach w typie Ernesta Cline’a. „Rabbits” tworzy zupełnie nową jakość, odpowiadającą wymaganiom naszych czasów – jest lekturą świetną, momentami zabawną, pobudzającą wyobraźnię i zachęcającą do czytania. Jeśli miałaś/miałeś zaplanowane na dziś i jutro jakieś pilne zajęcia – musisz je natychmiast odłożyć! Przed tobą prawie pięćset stron nieustannego czytania.
Powieść jest pełna konspiracji, paranoi i postaci kwestionujących podstawy naszej rzeczywistości.
„Rabbits” (Króliki) narodziły się z podcastu o tej samej nazwie. Zarówno w podcaście, jak i książce „Rabbits” jest nazwą ogromnej, skrytej gry, w którą gra się na całym świecie i w tajemnicy przed innymi. Od lat 50. ubiegłego wieku odbyło się już dziesięć iteracji tej gry, a gdy powieść się zaczyna, czekamy na rozpoczęcie sezonu 11 (ang. eleven). Krążą jednak pogłoski, że początki gry sięgają nawet prehistorii ludzkości. Iteracja (łac. iteratio) to czynność powtarzania tej samej operacji w pętli, z góry określoną liczbę razy, aż do spełnienia określonego warunku.
W książce pojawia się niejaki „K”, postać, która kręci się po rozpadających salonach gier i ma dogłębną wiedzę na temat starzejących się gier zręcznościowych i kodowania w przestarzałych językach. „K” robi nam wykład o „Rabbits”. Stoi, otoczony maszynami z lat 80., i ujawnia fragmenty tajnych informacji o grupie łatwowiernych niedoszłych. „Rabbits” rozgrywane są bowiem w cieniu, w tajemnicy. Nawet mówienie o nich jest niebezpieczne.
W rzeczywistości wszystko jest niebezpieczne. Pierwsze pojawienie się „K” spowodowało śmierć przyjaciela rodziny. Wiadomości o zgonach graczy rosną z każdym dniem. „Rabbits” toczy się w alternatywnej rzeczywistości – tak rozległej, że korzysta z całego świata jako planszy. Jak wspomniałem, odbyło się już dziesięć edycji, po których ogłoszono nazwiska (przezwiska) dziewięciu zwycięzców, jednakże ich pełna tożsamość nie jest znana. Podobnie jak nagroda, którą mogłaby być, rzekomo, rekrutacja do NSA lub CIA, nie mówiąc o bogactwach, nieśmiertelności, może nawet o kluczu do wszystkich tajemnic Wszechświata. Jednak, jako się rzekło, im głębiej wnika się w grę, tym staje się groźniejsza. Gracze ginęli w przeszłości, ale nigdy liczba ofiar nie rosła tak szybko jak obecnie. „K”, pasjonat „Rabbits”, od lat próbuje dostać się do kolejnej warstwy gry, lecz miliarder Alan Scarpio, podający się za zwycięzcę szóstej edycji, twierdzi, że z grą dzieje się coś niedobrego i że „K” musi ją naprawić, nim zacznie się kolejna rozgrywka (eleven) – w przeciwnym razie świat się rozpadnie. Wkrótce po zaginięciu Scarpia rozpoczyna się jedenasta edycja, a losy Wszechświata spoczywają odtąd w rękach jednego bohatera. Gdy śmiertelnie niebezpieczna sekretna gra zagraża rzeczywistości, świat może uratować tylko jeden człowiek… Może „K”, a może ty?! Wejdź do gry, sprawdź i zapłać swoją cenę!
Akcja powieści toczy się wokół Seattle i północno-zachodniego Pacyfiku. W istocie „Rabbits” to thriller kontrkulturowy, wypełniony spiskami i sprytną technologią z niedalekiej przyszłości.
Dobrze się to czyta, choć „Rabbits” to książka dość zawiła. Nieprzypadkowo główny bohater ma na imię „K”, podobnie jak bohater „Procesu” Franza Kafki. Częścią zabawy w „Rabbits” jest bowiem dostrzeganie ukrytych znaczeń kulturowych i czułe wspominanie pionierskiego okresu rozwoju elektroniki. „Rabbits” to jednak przede wszystkim tajemnice. Co stało się z miliarderem Alanem Scarpio? Dlaczego gracze wciąż znikają? Jeśli lubicie powieści z szalonymi teoriami spiskowymi, łamigłówkami i odniesieniami do popkultury, z pewnością pokochacie „Rabbits”. Zabójcza podziemna gra może zmieniać rzeczywistość i już tylko dzięki temu staje się dla nas nową przygodą. „Wall Street Journal” uznał „Rabbits” za jedną z najlepszych książek 2021 roku.
Autor powieści, Terry Miles, to wielokrotnie nagradzany scenarzysta, reżyser i producent, który – jak sam stwierdził – urodził się pośród pól pszenicy w Moose Jaw w Saskatchewan, wychował się na równinach u podnóża Gór Skalistych i został wykuty przez deszcz w głębokim szmaragdowym mroku północno-zachodniego Pacyfiku. Terry Miles jest założycielem The Public Radio Alliance, które oferuje podcasty Tanis, Rabbits (numer 1 w Apple Podcasts) i The Last Movie. Współtworzył także podcast The Black Tapes oraz wyreżyserował western z udziałem Donalda Sutherlanda i Christiana Slatera, film akcji z udziałem Steve’a Austina, Danny’ego Trejo i Serindy Swan. Jest także autorem scenariuszy i reżyserem wielu nagradzanych filmów krótkometrażowych, seriali internetowych i gier z alternatywną rzeczywistością. Za książkę „Rabbits” dostał nominację do nagrody Brama Stokera za wybitny debiut powieściowy w kategorii technothrillerów.
Cory Doctorow, autor „Małego brata”: Spora doza tajemniczości w czasach konspiracyjnego szaleństwa, przerażająca historia, która przekonująco przypomina nam o niebezpiecznej wiarygodności teorii spiskowych.
Nicholas Eames, autor „Królów Wyldu”: Rabbits to powieść zręcznie napisana i pełna intryg. Łączy w sobie surrealizm Haruki Murakamiego z porywającym tempem i popkulturowymi wrzutkami z filmu „Player One”. Zapiera dech!
Terry Miles „Rabbits”. Zysk i S-ka Wydawnictwo, Poznań 2023 (www.zysk.com.pl). Oprawa miękka, stron 488. Premiera 25 lipca 2023. Przełożył Adrian Napieralski. Książkę można zamówić z rabatem w księgarni internetowej wydawcy na https://sklep.zysk.com.pl/rabbits.html. Poniżej dla Czytelniczek i Czytelników LADY’S CLUB mamy konkurs, w którym dzięki życzliwości wydawcy można zdobyć 2 egzemplarze tej książki.
KONKURS CZYTELNICZY
Dzięki uprzejmości Zysk i S-ka Wydawnictwa (www.zysk.com.pl) ogłaszamy dla Czytelników portalu LADY’S CLUB konkurs, w którym można zdobyć 2 egzemplarze książki Terry Milesa „Rabbits”. Otrzymają je ci z Państwa, którzy pierwsi odpowiedzą na pytanie: Jak fachowo, w języku nauki, nazywa się pamięć fotograficzną, którą szczyci się bohater książki i na czym ona polega? Odpowiedzi wysyłajcie na adres: redakcja@ladysclub-magazyn.pl.
REGULAMIN
1. Nagrodę w konkursie stanowią 2 egzemplarze książki 2 egzemplarze książki Terry Milesa „Rabbits”, ufundowane przez Zysk i S-ka Wydawnictwo.
2. Rozdanie przewiduje 2 zwycięzców – każdy z nich otrzyma po jednym egzemplarzu książki.
3. Rozdanie trwa od 14 sierpnia 2023 roku do wyczerpania nagród.
4. Do rozdania można zgłosić się tylko raz.
5. Zadanie polega na nadesłaniu odpowiedzi na pytanie: Jak fachowo, w języku nauki, nazywa się pamięć fotograficzną, którą szczyci się bohater książki i na czym ona polega?
6. Spośród nadesłanych odpowiedzi redakcja wyłoni 2 zwycięzców.
7. Wyniki zostaną ogłoszone pod informacją o książce na portalu LADY’S CLUB w sekwencji PAN BOOK.
8. Uczestnicy mają 3 dni na przesłanie wraz z odpowiedziami na adres redakcja@ladysclub-magazyn.pl swoich danych do wysyłki nagród drogą pocztową; w przypadku braku takiej informacji w wyznaczonym czasie zostanie wybrana kolejna osoba.
ROZWIĄZANIE KONKURSU. Pytanie: Jak fachowo, w języku nauki, nazywa się pamięć fotograficzną, którą szczyci się bohater książki, i na czym ona polega? Odpowiedź: Chodzi o pamięć ejdetyczną lub inaczej wyobraźnię ejdetyczną, to znaczy zdolność odtwarzania złożonych obrazów albo dźwięków z bardzo dużą dokładnością. Umiejętnością taką, jak dowiedli naukowcy, dysponują tylko nieliczne osoby. Wyobrażenia ejdetyczne są dokładnym, fotograficznym odzwierciedleniem danego obrazu, a podczas poruszania oczami ich lokalizacja także zmienia się w wyobraźni osób obdarowanych taką pamięcią. Książki otrzymują: 1) Joanna Łukasik, Bogoria; 2) Jerzy Dąbrowski, Suszec. GRATULUJEMY! (wpis z 20 sierpnia 2023)
