CO JESZCZE MOŻE SIĘ ZDARZYĆ? JAKIE SĄ NASZE WYOBRAŻENIA PRZYSZŁOŚCI

Jaka będzie nasza wspólna przyszłość? Straszna, niebezpieczna, a może wspaniała?… Profesor David Christian – pionier nowej dyscypliny naukowej, zwanej Wielką Historią (ang. Big History), zajmującej się kompleksowym badaniem przeszłości – tym razem kieruje analityczne oko daleko do przodu. Autor zasięga opinii teologów, filozofów, przedstawicieli nauk ścisłych, statystyków i uczonych z wielu krajów i czasów, dociekając, w jaki sposób przygotowujemy się na niepewną przyszłość, w tym przyszłość ewolucji człowieka, sztucznej inteligencji, podróży międzygwiezdnych i nie tylko.

David Christian „Historie przyszłości” Zysk i S-ka Wydawnictwo, Poznań 2025. Oprawa twarda z obwolutą, stron 384. Przełożył Tomasz Bieroń. Projekt okładki Tobiasz Zysk. Premiera 11 lutego 2025.

Książka „Historie przyszłości. Co nas czeka?” to swego rodzaju przewodnik dla nas, mieszkańców i użytkowników planety Ziemia – przewodnik dla ludzi po przyszłości bliższej i dalszej. Wszyscy potrzebujemy takiego drogowskazu, ponieważ przyszłość to miejsce, w którym spędzimy resztę naszego życia. Jak mówią naukowcy, przyszłość to cały czas, jaki mamy, z wyjątkiem przeszłości i teraźniejszości. Jak zatem nią zarządzać, skoro – logicznie rzecz ujmując – nie mamy do niej dostępu? Jak zrozumieć wciąż zmieniający się świat? Czy technologiczny upgrade jest kolejnym etapem ewolucji? Co będzie później: wielki reset, czy może wielki krach? Jakie scenariusze cywilizacyjnej przyszłości pisane są już teraz? No i czy matka Ziemia jest planetą świadomych mieszkańców, czy raczej kosmiczną anomalią?

Są w tej publikacji ciekawe rozdziały poświęcone myśleniu o przyszłości w dziełach filozofów, naukowców i… organizmów żywych. Dowiadujemy się, jak traktować czas – jako rzekę i jako mapę, a w praktyce – jako relację. Sporo uwagi autor przywiązuje też do zarządzania przyszłością, prezentując nam, jak to robią bakterie, komórki, rośliny i zwierzęta. Osobna część książki dotyczy zaś rozważań, co jest nowatorskiego w ludzkim myśleniu o przyszłości.

Bill Gates stwierdził: „Podejście Davida Christiana do zrozumienia historii – poprzez badanie wielu perspektyw i dyscyplin – może nam pomóc w przygotowaniu się na przyszłość, która nas czeka, i na stojące przed ludzkością wielkie wyzwania”.

O autorze: Profesor David Christian (urodzony w Nowym Jorku, rocznik 1946) jest wybitnym historykiem i dyrektorem Big History Institute na Uniwersytecie Macquarie w Sydney (1975-2000 i obecnie od 2009 roku). Jego wczesne zainteresowania badawcze koncentrowały się na historii Rosji i Związku Radzieckiego. Badania nad Wielką Historią zaczął już w latach 80. Następnie założył projekt Big History wraz z Billem Gatesem, amerykańskim informatykiem, przedsiębiorcą, filantropem, współzałożycielem i głównym architektem oprogramowania Microsoft. Bill Gates przedstawił Davida Christiana na konferencji TED 2011 w Long Beach w Kalifornii. W tym czasie Christian ogłosił swoją inicjatywę Big History Project, aby uczyć tego przedmiotu uczniów szkół średnich w Australii i Stanach Zjednoczonych. Program opisuje historię ludzkości w kontekście bardzo dużych skal czasowych z kosmologii i astronomii, obejmujących prawie czternaście miliardów lat (od Wielkiego Wybuchu). To nowatorskie podejście kładzie nacisk na potwierdzone naukowo ustalenia z biologii, kosmologii, astronomii, geologii i antropologii, aby pokazać, co wydarzyło się, zanim homo sapiens stał się powszechny na Ziemi. Christian napisał też 600-stronicową książkę „Mapy czasu” („Maps of Time”), która sumuje wszystkie treści projektu. Ponadto nagrał na ten temat 48 półgodzinnych wykładów. Obecnie David Christian pełni funkcję prezesa International Big History Association. Wśród wielu jego znanych na świecie publikacji jest także „Opowieść o początku. Wielka historia wszystkiego”. Odczyt profesora poświęcony Wielkiej Historii na amerykańskiej TED (Technology, Entertainment and Design – konferencji naukowej organizowanej corocznie przez fundację non-profit Sapling Foundation) doczekał się prawie 6 milionów wyświetleń i należy do klasyki wykładów TED.

Kamil Nadolski, publicysta miesięcznika „Wiedza i Życie”: „Historie przyszłości” Davida Christiana to fascynująca podróż przez meandry czasu i wyobrażeń o tym, co przed nami. Autor z mistrzowską lekkością splata Wielką Historię, naukowe dociekania i filozoficzne spekulacje, tworząc dzieło prowokujące do myślenia. „Przyszłość to kraina, w której spędzimy resztę życia” – przypomina Christian, zapraszając czytelników do refleksji nad tym, jak możemy kształtować nasz los, korzystając z lekcji przeszłości. Jego styl urzeka klarownością i finezją, łącząc precyzję naukowca z poetycką wrażliwością. To książka dla każdego, kto kiedykolwiek zatrzymał się, patrząc w gwiazdy, i zadał sobie pytanie: „Co dalej?”.

David Christian „Historie przyszłości. Co nas czeka?” (tytuł oryginału: „Future Stories. What’s Next?”). Zysk i S-ka Wydawnictwo (www.zysk.com.pl), Poznań 2025. Oprawa twarda z obwolutą, stron 384. Przełożył Tomasz Bieroń. Projekt okładki Tobiasz Zysk. Premiera 11 lutego 2025. Książkę można zamówić na stronie https://sklep.zysk.com.pl/historie-przyszlosci.html. Dzięki uprzejmości Zysk i S-ka mamy dla Was 1 egzemplarz tej publikacji. Poniżej nasz konkurs dla Czytelników.

KONKURS CZYTELNICZY

Dzięki uprzejmości Zysk i S-ka Wydawnictwa ogłaszamy dla Czytelników portalu LADY’S CLUB konkurs, w którym można zdobyć 1 egzemplarz książki Davida Christiana „Historie przyszłości. Co nas czeka?”. Otrzymają ją ci z Państwa, którzy odpowiedzą prawidłowo na pytanie: Jaką moc obliczeniową miała rakieta Neila Armstronga lądująca w 1969 roku na Księżycu i jak ona się ma do współczesnych smartfonów? Odpowiedzi wysyłajcie na adres: redakcja@ladysclub-magazyn.pl.

REGULAMIN

1. Nagrodę w konkursie stanowi 1 egzemplarz książki Davida Christiana „Historie przyszłości. Co nas czeka?”, ufundowany przez Zysk i S-ka Wydawnictwo.

2. Rozdanie przewiduje 1 zwycięzcę

3. Rozdanie trwa od 10 lutego 2025 roku.

4. Do rozdania można zgłosić się tylko raz.

5. Zadanie polega na jak najszybszym nadesłaniu prawidłowej odpowiedzi na pytanie: Jaką moc obliczeniową miała rakieta Neila Armstronga lądująca w 1969 roku na Księżycu i jak ona się ma do mocy współczesnych smartfonów?

6. Spośród nadesłanych odpowiedzi redakcja wyłoni 1 zwycięzcę.

7. Wynik zostanie ogłoszony pod informacją o książce na portalu LADY’S CLUB w sekwencji Pan Book.

8. Uczestnicy mają 3 dni na przesłanie wraz z odpowiedziami na adres redakcja@ladysclub-magazyn.pl swoich danych do wysyłki nagród drogą pocztową; w przypadku braku takiej informacji w wyznaczonym czasie zostanie wybrana kolejna osoba.

ROZWIĄZANIE KONKURSU. Pytanie: Jaką moc obliczeniową miała rakieta Neila Armstronga lądująca w 1969 roku na Księżycu i jak ona się ma do współczesnych smartfonów? Odpowiedź: W porównaniu ze współczesnymi konstrukcjami komputery z programu Apollo były archaiczne, NASA nie wykorzystywała jeszcze nawet pojęcia „bajt”. Komputery z Apollo 11 posiadały mikroprocesor około 1 MHz. Dla porównania, procesor z iPhone’a 15 ma 3,5 GHz, czyli 3,5 tys. razy więcej. Typowy współczesny smartfon ma obecnie procesor od 2 GHz wzwyż. Mamy więc pod ręką sprzęt kilka tysięcy razy szybszy od komputera, który wyniósł ludzi na Księżyc. Pojemność pamięci w dzisiejszych telefonach wynosi zwykle od 64 do 256 GB, a zdarzają się modele o jeszcze większej pamięci. Pamięć, w którą był wyposażony komputer z Apollo, wynosiła 64 kB, czyli kilka milionów razy mniej niż typowy smartfon. W 1969 roku NASA użyła kilku komputerów w programie Apollo, a najbardziej znanym z nich był Apollo Guidance Computer (AGC), który miał następujące specyfikacje: procesor używał 15-bitowej długości słowa i pracował z częstotliwością około 1 MHz. Pamięć: AGC posiadał 64 kB pamięci ROM i 4 kB pamięci o swobodnym dostępie RAM. System AGC został zaprojektowany do nawigacji i sterowania w czasie rzeczywistym statkiem kosmicznym Apollo, umożliwiając astronautom wykonywanie skomplikowanych manewrów i lądowanie na Księżycu. Współczesne komputery są znacznie bardziej wydajne, z prędkością przetwarzania mierzoną w gigahercach i pojemnością pamięci w gigabajtach lub terabajtach. Możliwości AGC były przełomowe jak na tamte czasy, umożliwiając ludziom udane lądowanie Apollo 11 na Księżycu, ale są one szczątkowe według dzisiejszych standardów. Książkę otrzymuje: 1) Anna Baran, Jaworzno. GRATULUJEMY! (wpis z 16 lutego 2025)

Napisano w Pan Book

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress