UMIERANIE TO ŻADNA FRAJDA, ALE POZWALA ZAROBIĆ NA ŻYCIE!…

Mickey Barnes nie jest typowym bohaterem science-fiction. To dość sardoniczny facet. Bywa ironiczny, gorzki, szyderczy i złośliwy. Z zawodu jest historykiem, ale ponieważ narobił mnóstwo nieściągalnych długów i nudził się na Midgardzie, pewnego dnia zapisał się na wyprawę wysłaną w celu skolonizowania lodowego świata Niflheimu. Jak wiadomo, kolonizacje międzygwiezdne są niebezpieczne. Nieważne, jak dobre są twoje drony i roboty, czasami trzeba wysłać człowieka, żeby wykonał pracę, której nie wykona żadna maszyna. A co w przypadku, gdy to jest misja samobójcza? O tym jest thriller fantastyczny „Mickey7” nowojorczyka Edwarda Ashtona, wydany niedawno przez Zysk i S-ka Wydawnictwo.

Edward Ashton „Mickey 7”. Zysk i S-ka Wydawnictwo, Poznań 2024. Przekład Paweł Dembowski. Str. 328, oprawa twarda.

Mickeya łatwo poznać. To niepotrzebny i nadający się do recyklingu pracownik, którego po śmierci można zregenerować i przesłać do bazy jego zarchiwizowane wspomnienia, żeby uruchomić go na nowo. W ten sposób też można zarabiać na życie. Mickey7 wyraził to prosto: „Umieranie to żadna frajda… ale pozwala uniknąć kłopotów”. Mickey pomyślnie ukończył już sześć misji samobójczych podczas przeprawy galaktycznej, zorganizowanej dla skolonizowania świata Niflheimu. Gdy załoga wreszcie wylądowała, Mickey7 postanowił pozostać jednak przy życiu. Problem w tym, że… zaginął, uznano więc, że zmarł na dobre, a ludzie w bazie w oparciu o jego zarchiwizowane wspomnienia zaczęli już przygotowywać Mickeya 8. Z dwoma Mickeyami, ograniczonymi racjami żywnościowymi i wrogo nastawionymi mieszkańcami Niflheim sytuacja Mickeya7 z każdym dniem stawała się gorsza, żeby nie powiedzieć całkiem zła. Już wkrótce będzie musiał zabić, żeby przeżyć…

Książka opowiada historię niezniszczalnego, wymienialnego pracownika biorącego udział w wyprawie wysłanej w celu skolonizowania lodowego świata. Ilekroć pojawia się misja zbyt niebezpieczna dla ludzi, załoga zwraca się do Mickeya. Po śmierci kolejnej wersji jego ciała wytwarzano nowe z wszczepioną tą samą, zregenerowaną kopią mózgu. Większość jego wspomnień pozostała nienaruszona. Po sześciu śmiertelnych ofiarach Mickey7 zaczął lepiej rozumieć warunki swojej umowy, zwłaszcza to, dlaczego było to dotąd jedyne nieobsadzone stanowisko kolonialne, kiedy je obejmował. Zatem kiedy po rutynowej akcji zaginął i uznano go za zmarłego z rąk śmiercionośnych rdzennych stworzeń, do służby zgłosił się Mickey8. I wtedy kłopoty obu Mickeyów zaczęły się naprawdę. Bo Mickey7 dzięki pomocy miejscowych form życia wrócił jednak do kolonii, a wtedy okazało się, że spisano go już na straty. Co więcej, do niebezpiecznej pracy zgłosił się nowy klon, Mickey8. Zwielokrotnianie wymienialnego było zabronione i w razie wykrycia obaj trafiliby do odzyskiwacza białka, toteż Mickey7 musi utrzymać swojego sobowtóra w tajemnicy przed resztą kolonii. Ostateczny los zarówno tubylców, jak i kolonizatorów zależał przecież od Mickeya7 – pod warunkiem, że uda mu się nie umrzeć na dobre. Mickey Barnes, zwany Mickeyem7, musi skutecznie pozostać nieśmiertelnym. Przecież umieranie to żadna frajda, ale pozwala zarobić na życie!…

Powieść napisana została z perspektywy pierwszej osoby, toteż szybko odkrywamy, co sprawiło, że zapracowany historyk z niespłacalnymi długami zgodził się zapisać na listę nieśmiertelnych. I, co ciekawsze, jaka była rzeczywista cena tej nieśmiertelności. Nieśmiertelność Mickeya polegała na tym, że nie pamiętał on ani jednej swojej śmierci, a jego wspomnienia były tak dobre, jak jego ostatni przesłany do bazy film. Z konieczności musiał więc polegać na swoich przyjaciołach i współpracownikach, którzy opowiadali mu, jak umarł, żeby mógł unikać powtarzania błędów. Rzecz w tym, że to oni w pierwszej kolejności wysyłali go na śmierć, toteż zaufanie między nimi będzie towarem coraz bardziej deficytowym. Wiele rzeczy można powiedzieć o Mickeyu7, ale nie to, że był głupi. Potrafił kojarzyć fakty. Inteligentny, szczery i dość zabawny bohater Edwarda Ashtona subtelnie uderza w kolonializm (międzyplanetarny), uprzedzenia i zakłamania historii. Mickey7 narażał się na śmiertelne niebezpieczeństwa, żeby zadawać pytania, czy jest jeszcze jakaś nadzieja dla ludzkości.

EDWARD ASHTON. Fot. JustTeeJay

To fascynująca mieszanka pomysłów z różnych nurtów science fiction, jednocześnie stanowiąca nowatorskie podejście do tematu klonowania – napisał jeden z recenzentów. Na podstawie tej powieści Koreańczyk Joon-ho Bong, w 2019 roku zdobywca 4 Oscarów za „Parasite”, nakręcił dramat przygodowy sci-fi „Mickey 17” z Robertem Pattinsonem w roli głównej (znanym z „Sagi Zmierzch”). Premiera w styczniu 2025 roku.

Edward Ashton „Mickey 7”. Zysk i S-ka Wydawnictwo, Poznań 2024. Przekład Paweł Dembowski. Str. 328, oprawa twarda. Książkę można zamawiać z rabatem w księgarni internetowej Wydawcy na stronie https://sklep.zysk.com.pl/mickey-7.html. Premiera 3 kwietnia 2024. Dzięki życzliwości Wydawcy mamy dla Was 2 egzemplarze tej książki. Poniżej nasz konkurs z jednym pytaniem.

KONKURS CZYTELNICZY

Dzięki uprzejmości Zysk i S-ka Wydawnictwa (www.zysk.com.pl) ogłaszamy dla Czytelników portalu LADY’S CLUB konkurs, w którym można zdobyć 2 egzemplarze powieści Edwarda Ashtona „Mickey7”. Otrzymają je ci z Państwa, którzy pierwsi odpowiedzą na pytanie: Jaki tytuł nosi kontynuacja przygód Mickeya Barnesa? Odpowiedzi wysyłajcie na adres: redakcja@ladysclub-magazyn.pl.

REGULAMIN

1. Nagrodę w konkursie stanowią 2 egzemplarze powieści Edwarda Ashtona „Mickey7”, ufundowane przez Zysk i S-ka Wydawnictwo.

2. Rozdanie przewiduje 2 zwycięzców – każdy z nich otrzyma po jednym egzemplarzu książki.

3. Rozdanie trwa od 19 kwietnia 2024 roku do wyczerpania nagród.

4. Do rozdania można zgłosić się tylko raz.

5. Zadanie polega na jak najszybszym nadesłaniu odpowiedzi na pytanie: Jaki tytuł nosi kontynuacja przygód Mickeya Barnesa?

6. Spośród nadesłanych odpowiedzi redakcja wyłoni 2 zwycięzców.

7. Wyniki zostaną ogłoszone pod informacją o książce na portalu LADY’S CLUB w sekwencji PAN BOOK.

8. Uczestnicy mają 3 dni na przesłanie wraz z odpowiedziami na adres redakcja@ladysclub-magazyn.pl swoich danych do wysyłki nagród drogą pocztową; w przypadku braku takiej informacji w wyznaczonym czasie zostanie wybrana kolejna osoba.

ROZWIĄZANIE KONKURSU. Pytanie: Jaki tytuł nosi kontynuacja przygód Mickeya Barnesa? Odpowiedź: „Antimatter Blues” („Blues antymaterii”) Edwarda Ashtona to wydana w 2023 roku kontynuacja powieści „Mickey7”, w której Barnes, zbędny człowiek, wyrusza na poszukiwanie nowych terenów do zamieszkania przez ludzi. Antymateria napędzająca planetę kończy się, a komandor Marshall chce odzyskać swoją bombę. Jeśli Mickey odmówi, może zagładzić całą kolonię. Jeśli jednak coś pójdzie nie tak, już nie wróci. Książki otrzymują: 1) Edyta Szczęśniak, Kraków; 2) Lidia Grochulska, Kalwaria Zebrzydowska. GRATULUJEMY! (wpis z 24 kwietnia 2024)

Napisano w Pan Book

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress