Susan Sontag, amerykańska pisarka i eseistka, wyraziła kiedyś opinię: „Nie byłam wszędzie, ale mam to na liście”. Doskonale to zdanie pasuje do najnowszej książki Tima Marshalla „Przyszłość geografii”, więc nic dziwnego, że przyjął je za motto do fascynującej opowieści o nowym wyścigu kosmicznym. Wyścig już trwa, gdyby ktoś nie wiedział, a podstawowe pytanie brzmi, kto pierwszy zamelduje się na mecie: rządy poszczególnych, rywalizujących ze sobą krajów, czy też ludzkość? Stawka jest wysoka, najwyższa, ponieważ zwycięzca zgarnie wszystko. Wyścigu nie należy traktować w kategoriach emocji sportowych, lecz twardej walki o przetrwanie cywilizacji. Czy zwyciężą partykularne interesy poszczególnych mocarstw i geopolityka, czy też człowiek, jednostka ludzka, humanizm?
We wstępie do książki Tim Marshall stwierdził wprost, że nasz świat jest skończony i wiemy to z całkowitą pewnością. Chodzi o surowce na Ziemi, gwarantujące nasze istnienie. Kończą się już, a ponieważ ludzkość rozrasta się w zdumiewającym tempie, zaczyna nam brakować miejsca. Potrzeby nieustająco rosną, a zasoby się kurczą, na domiar złego niszczymy środowisko, toteż jedynym rozwiązaniem, które ewentualnie pozwoli nam przetrwać, jest eksploracja kosmosu. Kierujemy więc wzrok w stronę Księżyca i najbliższych planet, obfitujących w minerały i materiały, których tak bardzo potrzebujemy.
Kosmos od zawsze kształtował życie człowieka, wpływał na kultury i filozofię stworzenia, inspirował, lecz nie uczestniczył bezpośrednio w rozwoju materialnym ludzkości. Teraz to wszystko może się zmienić – a raczej już się zmienia, ponieważ przestrzeń kosmiczna, jak stwierdził autor, przedłuża geografię naszej planety, rewolucjonizuje życie na Ziemi. Jest kluczowa dla ekonomii, komunikacji, strategii militarnej. Stała się obecna w dyplomacji, rywalizacji gospodarczej, wpływa na stosunki międzynarodowe. Każde kolejne odkrycie złóż metali czy źródeł wody na sąsiednich planetach ożywia nie tylko wyobraźnię marzycieli i poetów, lecz także zachęca do działania wiodących polityków, generałów, biznesmenów (takich choćby, jak Elon Musk). Wszystkie te kosmiczne wydarzenia są etapami dziejącej się na naszych oczach coraz większej, coraz bardziej dynamicznej historii.
Do niedawna kosmos uważany był romantycznie i idealistycznie za wspólną własność całej ludzkości, lecz wszystkie te dawne, wzniosłe dokumenty należy raczej odłożyć do lamusa, ponieważ wszystko odbywa się „po staremu” – to znaczy poszczególne narody świata w tym kosmicznym wyścigu starają się wykorzystać każdą okazję do zbudowania przewagi nad pozostałymi. Jak napisał Tim Marshall, „od zarania dziejów cywilizacje, które potrafiły wykorzystać dostępne surowce naturalne, tworzyły technologię i potęgę militarną, by zdominować konkurencję”. Wszyscy wiedzą i mówią, że teraz wcale tak być nie musi, że powinniśmy współpracować w kosmosie i że można podać wiele przykładów takiej współpracy, ale istnieją uzasadnione obawy, że w ostatecznym rozrachunku może się znaleźć kilka państw, które pomyślą i zaczną działać przede wszystkim w swoim własnym interesie.
Jaka więc będzie przyszłość trzeciej planety od Słońca? Jak zachowają się wiodące państwa w tym zażartym i kosztownym wyścigu o podbój kosmosu: Chiny, Stany Zjednoczone i Rosja? Co mogą zrobić pozostałe państwa, które nie są w stanie konkurować z mocarstwami? Czy my, mieszkańcy Ziemi, naprawdę musimy być skazani na nieuchronne konflikty i zażartą rywalizację, czy też w obliczu unicestwienia zdobędziemy się na solidarność? Satelity wciąż krążą wokół Księżyca. Kosmiczne złoża metali warte są więcej niż PKB (produkt krajowy brutto) większości krajów. Ludzie wylądują na Marsie w ciągu najbliższych dziesięciu lat. To już nie science fiction – to astropolityka. Ludzie eksplorują kosmos, a rywalizacja i walka o władzę trwają niezmiennie. Wkrótce przestrzeń kosmiczna będzie miała taki sam wpływ na naszą historię, jak góry, rzeki i morza na naszej planecie. To nie przypadek, że prym w tym wyścigu wiodą USA, Rosja i Chiny. Następne pięćdziesiąt lat zmieni oblicze globalnej polityki!
W swojej nowej książce autor bestsellerów o geopolityce, Tim Marshall, opowiada o tym, jak będą wyglądać kolejne etapy wyścigu kosmicznego, jaką rolę odegrają w nim największe mocarstwa oraz jak eksploracja kosmosu wpłynie na rozwój technologii, nowe realia ekonomiczne i prowadzenie wojen. A przede wszystkim ukazuje, jakie szanse i niebezpieczeństwa kryje przestrzeń kosmiczna dla przyszłości ludzkości.
Prof. Everett Dolman, Air Command and Staff College: „Marshall pokazuje, jak losy ludzkości są nieodwracalnie splecione z kosmosem, kreśli możliwe scenariusze naszej przyszłości w kosmosie i wskazuje ścieżki, którymi powinniśmy podążać. Sam chciałbym napisać taką książkę. Na szczęście mogę ją przeczytać”.
O autorze: TIM MARSHALL (rocznik 1959) jest publicystą i czołowym autorytetem w dziedzinie spraw zagranicznych i dyplomacji międzynarodowej. Pracował dla BBC, Sky News i stacji radiowej LBC/IRN. Autor reportaży z czterdziestu krajów oraz relacji z konfliktów w Libii, Chorwacji, Bośni, Macedonii, Kosowie, Afganistanie, Libanie, Syrii, Izraelu i Iraku. Jego artykuły były drukowane w „The Times”, „Sunday Times”, „Guardian”, „Independent” i „Daily Telegraph”. Jest autorem książek „Więźniowie geografii” (bestseller „New York Timesa”), „Potęga geografii”, „W teatrze cieni”, „Historia ostatniej europejskiej wojny”. Marshall jest także założycielem i redaktorem internetowej platformy informacyjnej www.thewhatandthewhy.com, witryny dla dziennikarzy, polityków, analityków spraw zagranicznych i entuzjastów, którzy mogą dzielić się swoimi poglądami na wydarzenia ze świata.
Dzięki życzliwości Wydawcy mamy dla Was poniżej konkurs, w którym można zdobyć 3 egzemplarze tej książki: Tim Marshall „Przyszłość geografii. Jak polityka w kosmosie zmienia nasz świat” (ang. „The Future of Geography”). Zysk i S-ka Wydawnictwo, Poznań 2023. Stron 344, oprawa miękka ze skrzydełkami. Przekład Filip Filipowski. Projekt okładki David Wardle. Premiera 24 października 2023. Niecierpliwi mogą zamówić tę publikację z rabatem w księgarni internetowej na https://sklep.zysk.com.pl/przyszlosc-geografii-jak-polityka-w-kosmosie-zmieni-nasz-swiat.html.
KONKURS CZYTELNICZY
Dzięki uprzejmości Zysk i S-ka Wydawnictwa (www.zysk.com.pl) ogłaszamy dla Czytelników portalu LADY’S CLUB konkurs, w którym można zdobyć 3 egzemplarze książkiTima Marshalla „Przyszłość geografii. Jak polityka w kosmosie zmienia nasz świat”. Otrzymają je ci z Państwa, którzy odpowiedzą na pytanie: Ile amerykańskich flag zatkniętych zostało do tej pory na powierzchni Księżyca? Odpowiedzi wysyłajcie na adres: redakcja@ladysclub-magazyn.pl.
REGULAMIN
1. Nagrodę w konkursie stanowią 3 egzemplarze książki Tima Marshalla „Przyszłość geografii. Jak polityka w kosmosie zmienia nasz świat”, ufundowane przez Zysk i S-ka Wydawnictwo.
2. Rozdanie przewiduje 3 zwycięzców – każdy z nich otrzyma po jednym egzemplarzu książki.
3. Rozdanie trwa od 8 listopada 2023 roku do wyczerpania nagród.
4. Do rozdania można zgłosić się tylko raz.
5. Zadanie polega na nadesłaniu odpowiedzi na pytanie: Ile amerykańskich flag zatkniętych zostało do tej pory na powierzchni Księżyca?
6. Spośród nadesłanych odpowiedzi redakcja wyłoni 3 zwycięzców.
7. Wyniki zostaną ogłoszone pod informacją o książce na portalu LADY’S CLUB w sekwencji PAN BOOK.
8. Uczestnicy mają 3 dni na przesłanie wraz z odpowiedziami na adres redakcja@ladysclub-magazyn.pl swoich danych do wysyłki nagród drogą pocztową; w przypadku braku takiej informacji w wyznaczonym czasie zostanie wybrana kolejna osoba.
ROZWIĄZANIE KONKURSU. Pytanie: Ile amerykańskich flag zatkniętych zostało do tej pory na powierzchni Księżyca? Odpowiedź: Od chwili, kiedy Amerykanie wylądowali na Księżycu, minęło już dużo czasu. Na jego powierzchni amerykańscy astronauci zatknęli sześć flag. W 2012 roku sonda Lunar Reconnaissance Orbiter zarejestrowała, że pięć z nich wciąż dumnie stoi, natomiast szósta flaga, ta z programu Apollo 11, przewróciła się podczas startu lądownika Armstronga i Aldrina. Wszystkie one już dość mocno wyblakły pod wpływem Słońca. Flagi wykonane zostały z nylonu i prawdopodobnie w ciągu kilkudziesięciu następnych lat ulegną dezintegracji. Powstał projekt przywiezienia flagi USA z programu Apollo 11 i odcisku buta Neila Armstronga przy okazji kolejnej amerykańskiej misji księżycowej, i umieszczenia w muzeum, ale to niejedyny powód powrotu Amerykanów na Księżyc. Kiedy to jednak nastąpi – nie wiadomo. Książki otrzymują: 1) Piotr Konieczny, Laskówka Chorąska; 2) Anna Nastuła, Bystra; 3) Mirela Trzepizur, Jankowice. GRATULUJEMY! (wpis z 13 listopada 2023)