STANISŁAW BUBIN
Zachwyciła mnie ta książka, połknąłem ją w kilka godzin jednym tchem, chociaż – o czym parokrotnie wspominałem w różnych miejscach – nie jestem miłośnikiem fantastyki. Nie jestem, ale… ale powoli się staję. Ten gatunek literacki jest rozległy jak ocean o brzasku, nie będę więc wchodził w teoretyczne dywagacje. Debiutancka powieść Agnieszki Mróz „Dziedzictwo Feniksa” jest po prostu dobra – wciąga, zaskakuje, zdumiewa dojrzałością. Niecierpliwie będę czekał na kontynuację, gdyż, jak stwierdziła autorka, „wszechobecna krew spowija wszystko w czerwieni”, więc warto…
Wydawca uznał, że to utwór z gatunku urban fantasy, który przypadnie do gustu zarówno fanom romantasy, jak i literatury Young Adult. Być może, dla mnie jednak ważne są emocje i dynamiczna fabuła, a tych elementów w powieści nie brakuje. To dopiero pierwszy tom trylogii, wypada wierzyć, że następne będą równie dobre. Główną bohaterką serii jest 24-letnia Jillian, dziewczyna należąca do rodziny Wordsworthów spod znaku Feniksa, która musi odnaleźć się w brutalnym współczesnym świecie po tym, jak jej rodzina została brutalnie zamordowana w Kanaderu, wiosce w dalekiej Japonii. Na jej oczach zginęli ojciec, matka i siostra Sharon. Z jakichś względów – o czym dowiadujemy się w trakcie lektury – spod kłów krwiożerczych chimer uratowały się Jill i jej babcia Gabrielle. Jillian zdołała uratować z pogromu tylko dwa ostre jak brzytwa noże kukri w kształcie półksiężyca, od tego momentu jej podstawową broń. Nazwała je Kaze i Kage.
To, że kilka lat wcześniej kobiety uratowały życie, nie oznaczało, że odtąd były bezpieczne. Zmuszone do ucieczki, wylądowały w betonowej dżungli Fallenbire, ale i tam po jakimś czasie dopadła je karma.
Dojrzewająca wojowniczka, wciąż do końca nieświadoma drzemiącej w niej mocy rodowej, jeszcze nieprzekształcona, znalazła się na celowniku wypranych z człowieczeństwa Skalanych, zwłaszcza najokrutniejszego z nich Voida, który uznał, że musi wymordować wszystkich Mitycznych, wśród nich ostatnią z rodu feniksjankę. Ostatnią, bo chimery Voida, bezlitosne stwory na wpół ludzkie, na wpół zwierzęce, odkryły, niestety, adres jej babci… Skalani byli o krok od zabicia dziewczyny, wykorzystania mocy Mitycznych i zawładnięcia światem. Jill znowu znalazła się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.
Na śmierć narażeni byli także jej przyjaciele, Adam i Sue, zwykli młodzi ludzie, którzy wraz z Jill studiowali, oglądali seriale na Netflixie, zajadali popcorn, urządzali wycieczki samochodowe, robili zapiekanki z serem i bazylią, wysyłali SMS-y, robili pogaduchy przez aplikacje ze smartfonów… Jak młodzi na całym świecie. Na nich także padł cień zabójczych chimer, wgryzających się w ciała ofiar, strzykających zabójczym jadem, strzelających zatrutymi strzałami, owijających nieszczęśników lepką, toksyczną pajęczyną. Nikt w mieście, poza Mitycznymi, nie miał pojęcia o straszliwych walkach toczących się nocami na dachach domów, w zaułkach ulic, w parkach i nad rzekami.
Babcia Jillian tuż przed swoim bezpowrotnym odejściem poprosiła o opiekę nad wnuczką niezwykłą i tajemniczą postać – żołnierza, bojownika, mistrza walk wręcz i geniusza fechtunku, trochę człowieka, trochę wampira (ale z tych raczej dobrych, zasysających krew w umiarkowanych ilościach). Jednym słowem Hyde’a, który był jej winien przysługę za coś sprzed wielu lat. Wielu, wielu lat, bo postaci z nadrealnego świata zamieszkujące przestrzeń Fallenbire, jak i całego świata, żyły w postaciach niezmiennych przez pięćdziesiąt, a nawet pięćset lat, jak komu wyszło. Hyde należał do Jegersów, podobnie jak jego siostra Raven i przyjaciel Shadow – czyli nieustępliwych łowców, elitarnych wojowników z najznamienitszych rodów, toczących bezpardonowy, śmiertelny bój z chimerami i Skalanymi. Niemal co noc wyprawiali się w najstraszniejsze, najmroczniejsze rejony miasta, by wyczuwać wrogów niesamowitym instynktem i zabijać falangi chimer.
Hyde oczywiście podjął się zlecenia babci, bo był istotą honoru, choć Jill nie znała go wcześniej, nie lubiła, gdy ktoś za nią decydował, i po prostu bała się jego siły i nadzwyczajnych umiejętności. Nie miała jednak wyboru – on nie ustępował, ona zaś na nikim innym nie mogła polegać. Wkrótce przekonała się, że nie warto walczyć z przeznaczeniem. Hyde udowodnił jej, że zginie, jeśli nie zacznie się szkolić i nie uwolni pełni swojej mocy. Odkrywała coraz więcej rodzinnych tajemnic, a niektóre z nich… Lepiej przeczytajcie sami!
W tej książce niespodzianka goni niespodziankę, a fabuła wykonuje takie zwroty, że zapiera dech w piersiach. Agnieszce Mróz nie zabrakło fantazji. Dialogi są znakomite, opisy dynamiczne, autorki nie opuszcza subtelny dowcip, sceny przemocy i okrucieństw walczą o lepsze ze scenami rodzącej się miłości między Jillian i Hyde’em. Na gwałtowny wzrost uczuć nie ma jednak co liczyć, gdyż każdy ich dzień jest walką o przetrwanie, a każda noc albo rzeźnią chimer, albo kolejną zdradą podstępnych Skalanych, którzy nie zawahają się sięgnąć po ludzi, by zmusić Jill do poddania się.
Czy dziedziczka Wordsworthów o mocy Feniksa ma szansę w nieustannych starciach z Voidem, najpotężniejszym i najbardziej okrutnym Skalanym? Dlaczego uwziął się na nią i na innych Mitycznych? Kto ostatecznie zapanuje nad światem? Kto zburzy porządek i harmonię w nieustannym dążeniu do wprowadzenia zmian i chaosu? Ile jeszcze krwi spłynie, nim dopełni się zapisane w księgach przeznaczenie? Pierwszy tom trylogii kończy się zaskakującymi scenami, które – oprócz tego, że powodują szok – są również zachętą do sięgnięcia po następne książki młodej autorki.
To zaskakująco świeża i dojrzała opowieść inspirowana japońskimi kreskówkami anime, pełna świetnych odniesień do mitologii i pop-kultury, mrocznych sekretów i walki o życie. Znajdziemy w niej nawiązania do stworzeń nadnaturalnych, tajemniczych artefaktów i postaci znanych z folkloru. Skomplikowane relacje, poznawanie świata Mitycznych i rządzących nimi praw, a także ciekawych bohaterów dodają powieści realizmu i magicznej siły, a niewyjaśnione motywy przeciwników zachęcają do wgłębiania się w plastyczną fabułę. Wyraźny podział na Skalanych-złoczyńców i Jegersów-łowców tworzy elektryzujące napięcie i zapewnia widowiskowe sceny akcji, które przyciągają miłośników dobrej lektury. A ja do nich należę.
O autorce: AGNIESZKA MRÓZ (na zdjęciu) jest absolwentką filologii czeskiej i polonistyki, znawczynią zjawisk kultury, współorganizatorką poznańskiego Pyrkonu, jednego z największych festiwali fantastyki w Europie oraz dumną właścicielką trojga zwierzaków. Na co dzień pasjonuje ją literatura, a szczególne miejsce w jej sercu zajmuje oczywiście fantastyka. Lubi też kulturę japońską oraz gry RPG (skrót od ang. Role-Playing Game), w których gracze wcielają się w postaci z fikcyjnego świata i wspólnie tworzą różne historie. Wolny czas poświęca na czytanie książek, oglądanie filmów i seriali oraz odkrywanie nowych restauracji z przyjaciółmi i rodziną. Podczas spacerów obmyśla konspekty do swoich nowych projektów, także literackich. „Dziedzictwo Feniksa” jest jej powieścią debiutancką.
Agnieszka Mróz „Dziedzictwo Feniksa”. Tom pierwszy trylogii. Zysk i S-ka Wydawnictwo, Poznań 2025. Stron 344, oprawa miękka ze skrzydełkami. Projekt graficzny okładki Tobiasz Zysk. Premiera 17 czerwca 2025. Książkę warto zamówić na https://sklep.zysk.com.pl/dziedzictwo-feniksa.html. Dzięki uprzejmości wydawcy mamy dla Was 3 egzemplarze tej powieści. Poniżej nasz konkurs dla Czytelników.
KONKURS CZYTELNICZY
Dzięki uprzejmości Zysk i S-ka Wydawnictwa (www.zysk.com.pl) ogłaszamy dla Czytelników portalu LADY’S CLUB konkurs, w którym można zdobyć 3 egzemplarze książki Agnieszki Mróz „Dziedzictwo Feniksa”. Otrzymają je ci z Państwa, którzy odpowiedzą z uzasadnieniem na pytanie: Czy akcja utworów zaliczanych do fantastyki miejskiej (urban fantasy) m u s i toczyć się w przestrzeni miast, czy też wystarczy, by toczyła się tylko lub częściowo w świecie rzeczywistym? Odpowiedzi z uzasadnieniem wysyłajcie na adres: redakcja@ladysclub-magazyn.pl.
REGULAMIN
1. Nagrodę w konkursie stanowią 3 egzemplarze książki Agnieszki Mróz „Dziedzictwo Feniksa”, ufundowane przez poznańskie Zysk i S-ka Wydawnictwo.
2. Rozdanie przewiduje 3 zwycięzców – każdy z nich otrzyma po jednym egzemplarzu książki.
3. Rozdanie trwa od 26 czerwca 2025 roku do wyczerpania nagród.
4. Do rozdania można zgłosić się tylko raz.
5. Zadanie polega na udzieleniu odpowiedzi na pytanie: Czy akcja utworów zaliczanych do fantastyki miejskiej (urban fantasy) m u s i toczyć się w przestrzeni miast, czy też wystarczy, by toczyła się tylko lub częściowo w świecie rzeczywistym?
6. Spośród nadesłanych odpowiedzi redakcja wyłoni 3 zwycięzców, autorów najciekawszych odpowiedzi.
7. Wyniki zostaną ogłoszone pod informacją o książce na portalu LADY’S CLUB w sekwencji PAN BOOK.
8. Uczestnicy mają 3 dni na przesłanie wraz z odpowiedziami na adres redakcja@ladysclub-magazyn.pl swoich danych do wysyłki nagród drogą pocztową; w przypadku braku takiej informacji w wyznaczonym czasie zostanie wybrana kolejna osoba.
