DWANAŚCIE ŁYKÓW OŻYWCZEJ WODY ZA WSZYSTKIE TĘSKNIĄCE DUSZE. Recenzja

STANISŁAW BUBIN

To powieść dla tych, którzy lubią słowiańskie mity i chętnie zgłębiają mniej lub bardziej prawdziwe tajniki słowiańszczyzny. Którzy kochają dowiadywać się, jakie znaczenie mają ludowe obrzędy i pradawne wierzenia. A także dla osób przywiązujących dużą wagę do uczuć i spełniania pragnień. Najlepiej zaś, jeśli to wszystko razem nieoczekiwanie objawi nam się we współczesności. W świecie gonitwy za uciekającym czasem, w świecie pełnym stresu i skomplikowanych problemów, żądań korporacji i splątanych nerwów, dobrze jest czasami – dla ukojenia – uciec z miasta i przenieść się w rejon o zupełnie innych klimatach, gdzie można zrelaksować się, wyciszyć, oddać marzeniom, wsłuchać w siebie i w skowyt własnej udręczonej duszy. Taką propozycję daje „Tęsknica” Anny Sokalskiej.

Anna Sokalska, „Tęsknica”. Zysk i S-ka Wydawnictwo, Poznań 2023. Stron 296, oprawa miękka ze skrzydełkami. Premiera 5 grudnia 2023.

Autorka w książce podzielonej na trzy części („Przedproże”, „Próg”, „Za progiem”) opowiada emocjonującą historię Igi, czterdziestoletniej pracownicy korporacji, pracoholiczki, która musi przerwać karierę dla ratowania zdrowia i życia. Harowała dla firmy, goniła nie wiadomo za czym, wspomagała się kawą, papierosami, alkoholem i słodyczami, póki po omdleniu, w stanie zawałowym, nie została wywieziona karetką z biura na szpitalny OIOM. Wtedy pękły bańki z atrapami sukcesów zawodowych, zdrowia, domowego szczęścia. I wkradł się strach, zwyczajny strach o siebie i swoje życie.

Co miała zrobić z trzema miesiącami zwolnienia lekarskiego? Siedzieć w domu przed monitorem? Leżeć w łóżku i gapić się w sufit? Czytać książki i oglądać filmy? Podziwiać wschody słońca, kiedy ze snu po raz kolejny wyrwie ją atak lęku? Zwinąć się w kłębek i popaść w depresję? Iga podjęła odważną decyzję. Spakowała walizkę, wrzuciła ją do bagażnika samochodu i wyjechała do wiejskiego ośrodka „Pomiędzy”, który znalazła w internecie. Ośrodka prowadzonego przez kobietę o imieniu Nadzieja, dziwaczkę i znachorkę (tak przynajmniej traktowali ją miejscowi). Wcześniej właścicielką „Pomiędzy” była jej matka, jeszcze wcześniej zaś jej babka.

„Pomiędzy” istniało od dawna, od zawsze. Nazwa to klucz otwierający drzwi do innego świata, drzwi oddzielających dwie rzeczywistości, realną i magiczną. To jest ten moment w książce, w którym Iga odkleja się od rzeczywistości, w której tkwiła do tej pory, i trafia do sfery, której nie znała i nie rozumiała. Krok po kroku zaczęła wnikać w coś, czego zupełnie nie pojmowała. Trafiła na pogranicze magii i cudowności, zaczęła powoli wyczuwać i rozumieć rytm natury. Przekonała się, że miasto to ziemia jałowa, na której nic nie rośnie, beton, kamień na kamieniu. Natomiast wieś, szczególnie t a w i e ś, z ośrodkiem „Pomiędzy”, z bujną przyrodą, tajemniczymi zdarzeniami, z rodzanicami i jędzami, z głębokimi powiązaniami rodowymi oraz nagłym zniknięciem Nadziei i widmem Tęsknicy, wciągnęła ją w wir fascynującej przygody. A także zachęciła do wejścia na ścieżkę poszukiwania i odkrywania siebie – swojej prawdziwej tożsamości.

Rodzanice, Marek Hapon, 2015. Fot. Wiki Commons

Książka w wielu momentach wzrusza i zachwyca. Iga podejmuje próbę zbudowania swojego życia od nowa, odnalezienia chęci do działania – i to się dzieje, kiedy zaczyna szukać zaginionej Nadziei. Los sprawia, że rusza do akcji, a narracja nabiera tempa. Bohaterka musi nie tylko odszukać Nadzieję, lecz także odnaleźć swoją zatraconą duszę, w przeciwnym razie zostaną jej tylko pustka, gorycz i samotność. Czy to się dzieje na jawie, czy tylko we śnie? Skąd wzięły się Jędze i Nawie? Jaką rolę odgrywa jej przewodnik Kita? Czy to lis? A może nie lis, tylko leśnik w kurtce Kity? Czy uzbrojony w jadowite zęby Żmij może ją zabić?…

W tej powieści, tchnącej realizmem magicznym, pojawia się tyle interesujących, wręcz sensacyjnych wątków, że przyspieszamy lekturę, by poznać prawdę. Tę prawdę, do której dążą w książce także detektyw i policjanci. Musimy wierzyć, że skołatane, nadwątlone zawałem serce Igi wytrzyma tę gonitwę wrażeń. Co zrobi po powrocie do domu? Wyzdrowieje po wypiciu dwunastu łyków ożywczej źródlanej wody za wszystkie tęskniące dusze? A może wróci do tej samej pracy co poprzednio i zacznie korporacyjną gonitwę od nowa? Zapomni o ośrodku „Pomiędzy”, o Nadziei i emocjonujących przeżyciach z krainy jędz, widziadeł i zmór. Czy jednak Tęsknica nie wezwie jej znowu do lasu i na mokradła?

Iga w czasie pobytu na wsi nauczyła się korzystać z tajemniczej świstawki, która przywołuje tylko dobre wspomnienia. Może spróbuje na niej zagrać znowu, cicho i z wdziękiem? Przekonajcie się sami. Zapewniam, nie będziecie w stanie oderwać się od tej lektury. „Tęsknica” to porywająca baśń dla dorosłych, inspirowana pięknem wsi, estetyką kultury ludowej i motywami występującymi w tradycyjnych bajkach i legendach. Jest też hymnem na cześć natury i kobiecości, ale i refleksją nad siłą marzeń. Oddajcie się zatem własnym marzeniom o powtórzeniu wędrówki Igi – nie pożałujecie!

FOT. ALEKSANDRA MACEWICZ

O autorce: ANNA SOKALSKA (na zdjęciu powyżej) jest wrocławianką, z wykształcenia radczynią prawną, a od kilku lat także pisarką, najmocniej związaną z branżą gier wideo. Wydała między innymi cykl „Opowieści z Wieloświata”, w tym bestsellerową „Wiedźmę”. Fascynują ją wczesnośredniowieczna słowiańszczyzna i polska kultura ludowa.

KONKURS CZYTELNICZY

Dzięki uprzejmości Zysk i S-ka Wydawnictwa (www.zysk.com.pl) ogłaszamy dla Czytelników portalu LADY’S CLUB konkurs, w którym można zdobyć 2 egzemplarze książki Anny Sokalskiej „Tęsknica”. Otrzymają je ci z Państwa, którzy pierwsi odpowiedzą na pytanie: U starożytnych Rzymian były to parki, u Greków mojry, w krajach nordyckich norny, u Celtów matrony, u Bałtów łajmy, a u dawnych Słowian …? Odpowiedzi wysyłajcie na adres: redakcja@ladysclub-magazyn.pl.

REGULAMIN

1. Nagrodę w konkursie stanowią 2 egzemplarze książki Anny Sokalskiej „Tęsknica”, ufundowane przez poznańskie Zysk i S-ka Wydawnictwo.

2. Rozdanie przewiduje 2 zwycięzców – każdy z nich otrzyma po jednym egzemplarzu książki.

3. Rozdanie trwa od 16 grudnia 2023 roku do wyczerpania nagród.

4. Do rozdania można zgłosić się tylko raz.

5. Zadanie polega na jak najszybszym nadesłaniu odpowiedzi na pytanie: U starożytnych Rzymian były to parki, u Greków mojry, w krajach nordyckich norny, u Celtów matrony, u Bałtów łajmy, a u dawnych Słowian …?

6. Spośród nadesłanych odpowiedzi redakcja wyłoni 2 zwycięzców, autorów najciekawszych odpowiedzi.

7. Wyniki zostaną ogłoszone pod informacją o książce na portalu LADY’S CLUB w sekwencji PAN BOOK.

8. Uczestnicy mają 3 dni na przesłanie wraz z odpowiedziami na adres redakcja@ladysclub-magazyn.pl swoich danych do wysyłki nagród drogą pocztową; w przypadku braku takiej informacji w wyznaczonym czasie zostanie wybrana kolejna osoba.

ROZWIĄZANIE KONKURSU. Pytanie: U starożytnych Rzymian były to parki, u Greków mojry, w krajach nordyckich norny, u Celtów matrony, u Bałtów łajmy, a u dawnych Słowian …? Odpowiedź: U starożytnych Rzymian były to parki, u Greków mojry, w krajach nordyckich norny, u Celtów matrony, u Bałtów łajmy, a u dawnych Słowian rodzanice. Zwane też sudiczkami lub narecznicami. W religii Słowian były one duchami lub bóstwami losu, występującymi na ogół w liczbie trzech. Słowo rodzanica (rodjenica czy rojenica) pochodzi od bezokolicznika rodzić i dosłownie oznacza: rodząca. W polskim folklorze personifikacją rodzanic są najczęściej zorze poranne. Książki otrzymują: 1) Edyta Szczęśniak, Kraków; 2) Mirosława Lisek, Wola Baranowska. GRATULUJEMY! (wpis z 20 grudnia 2023)

Napisano w Pan Book

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress