Holendrzy stworzyli prototyp pierwszego na świecie samochodu zasilanego energią słoneczną, który trafi do sprzedaży w 2021. Oficjalna odsłona nastąpiła rok temu, 25 czerwca 2019 w Katwijk nad Morzem Północnym.
Pojazd zbudowany jest z lekkich, zaawansowanych technologicznie materiałów, optymalizujących aerodynamikę, i nazywa się Lightyear One. Ma cztery niezależnie napędzane koła i zasięg po naładowaniu ok. 725 km. Będzie kosztować 149 tys. € (ok. 645 tys. zł), więc mieści się w tym samym przedziale cenowym, co Audi e-tron i Tesla Model S. Dach i pokrywa silnika pokryte są zabezpieczonymi ogniwami słonecznymi, uzupełniającymi napęd. Potencjalni nabywcy już mogą zarezerwować jeden z 1000 pojazdów, które pojawią się na rynku UE w 2021 roku, ale za ten przywilej trzeba zapłacić 4000 €. Pionierska edycja 100 pierwszych pojazdów kosztowała 119 tys. € za sztukę i te auta w rezerwacji już się sprzedały.
Firma Lightyear zaczęła działalność w 2016 roku. Stworzył ją Lex Hoefslootw celu jak najlepszego wykorzystania każdego promienia słońca. Samochód Lightyear One można ładować bezpośrednio ze zwykłych gniazdek. Dach i maska (5 m kw.) składają się ze zintegrowanych ogniw słonecznych w szkle bezpiecznym, dzięki czemu nawet osoba dorosła może po nich chodzić bez powodowania wgnieceń. Lightyear One ładuje się non stop, gdy pochłania światło dzienne. Dzięki szybkiemu ładowaniu można doładować auto do 570 km energii w ciągu godziny, a za pomocą prostego gniazdka 230 V można je naładować do 350 km energii przez noc. Zwiększa to znacznie zasięg i stabilność samochodu.
Każdy szczegół samochodu solarnego został zaprojektowany dla poprawy ekologii, wydajności i bezpieczeństwa. Produkcję wspiera rząd holenderski, który dąży do tego, by wszystkie samochody w Holandii zasilane były zrównoważoną energią elektryczną do 2050 roku. Nowa technologia jest wciąż droga, lecz firma spodziewa się znacznego spadku cen w najbliższych latach, do czego mają się przyczynić produkcja na dużą skalę oraz coraz tańsze ogniwa słoneczne i akumulatory w następnych modelach. Nabywcy Lightyear One inwestują więc w czystszą przyszłość. Pierwszy na świecie samochód solarny dalekiego zasięgu może latem wytrzymać ponad miesiąc bez ładowania i ma najlepszą aerodynamikę na rynku.’
Pojawienie się Lightyear One brytyjski The Guardian skomentował tak: Dużo mówimy o tym, jak czyste są samochody elektryczne i o ile są lepsze dla środowiska, ponieważ mają zerową emisję. Ale, oczywiście, samochód elektryczny jest tak czysty, jak prąd, którego używamy do ładowania. Producenci robią to sprytnie – przesuwają źródła zanieczyszczeń z rur wydechowych do elektrowni, poza zasięg wzroku i naszą świadomość.
Nowy Lightyear One generuje jednak część mocy podczas podróży, jest więc pierwszym na świecie samochodem napędzanym energią słoneczną, który trafi na rynek konsumencki.
Więcej szczegółów na .www.lightyear.one.