OSOBISTA STYLISTKA radzi

bg_header_logo

Jako Osobista Stylistka wiem, jak bardzo moda i jej zrozumienie są dla niektórych z Was uciążliwe. Na łamach magazynu „Lady’s Club” doradzam, jak kreować własny wizerunek, nie zgubić się w gąszczu sklepów i nie popaść w modową depresję.

2

W imię dobrego gustu i walki z kiczem biegnę Ci ze stylową pomocą, abyś nigdy już nie musiała krzyczeć: ZNOWU NIE MAM SIĘ W CO UBRAĆ! Skąd mamy wiedzieć, czy ubranie dobrze na nas leży, czy w odpowiedni sposób podkreśla nasze atuty i ukrywa mankamenty? Aby odpowiedzieć sobie na te pytania, najpierw trzeba określić własny typ sylwetki i zapoznać się z zasadami spersonalizowanej stylizacji. To podstawa!

W Ministerstwie Wizerunku wyróżniamy 7 typów sylwetek: X, A, Y, T, I, O, H.  To według nich budujemy strategię wizerunku naszych klientek. Najbardziej proporcjonalną sylwetką jest typ X i to od niej zaczniemy naszą stylizacyjną podróż.  Jak określić własny typ sylwetki?

1

Metoda analizy sylwetki według Ministerstwa Wizerunku

Na początek sama spróbuj określić swój typ sylwetki:

  1. ubierz się w dopasowaną bluzkę i getry,
  2. stań przed lustrem i na oko określ i zapisz, które części ciała (ramiona, talia, biodra) są według Ciebie szersze, a które węższe.,
  3. na oko spróbuj określić różnicę pomiędzy obwodami w centymetrach (na przykład ramiona są szersze od bioder o 5 cm lub na odwrót, a może są tej samej szerokości).

Teraz zweryfikujmy Twoją optyczną ocenę z realnymi miarami. Okazuje się, że my, kobiety, patrzymy na siebie zbyt krytycznie. Jedynym wiarygodnym sposobem określenia swojej sylwetki jest użycie… centymetra. Jak to zrobić? Potrzebne Ci będą do tego wspomniany centymetr, pomoc drugiej osoby lub stylistki oraz lustro.

Stań przed lustrem, zmierz i zapisz trzy obwody swojego ciała w najszerszym miejscu.

  1. ramiona:
  2. talia:
  3. biodra:

 

Skonfrontuj wyniki z własną optyczną oceną I TU NASTĄPI SZOK!

Często pojawia się dysonans pomiędzy tym, co same widzimy i oceniamy w lustrze, a tym, co faktycznie pokazuje miarka. Zazwyczaj zawyżamy na niekorzyść swoje obwody od  5 do nawet 15 cm.

Jak więc wygląda idealna sylwetka typu X?

Proporcje pomiędzy ramionami i biodrami powinny posiadać te same lub mocno zbliżone do siebie obwody.  Natomiast różnica obwodu w talii,  pomiędzy ramionami i biodrami, powinna wynosić około 20 cm i więcej. Dopuszczalna różnica między ramionami i biodrami może wynosić od około 7 do maksymalnie 10 cm.

Co nosić, a czego unikać, jeżeli jesteś typem sylwetki X?

Zakładaj:

Bluzki. Przy dużym biuście noś głębokie okrągłe dekolty lub dekolty w kształcie litery V. Ich długość powinna sięgać do linii kości biodrowej. Pokuś się o kopertowe zapięcie lub półokrągły modelujący dół.

Marynarki. Powinny posiadać dopasowane rękawy, na całej długości rąk. Pamiętaj, w marynarce nie musisz się zapinać! Jej długość powinna sięgać do linii kości biodrowej, aby optycznie wydłużyć nogi lub za pośladki, jeżeli krótsza długość nie leży w Twoim guście.

Spódnice. Powinny być zawsze dopasowane, co nie oznacza obcisłe. Mogą być wzorzyste i kolorowe. Ich uniwersalna długość powinna sięgać do połowy  lub 3 cm nad kolanami.

Sukienki. Powinny posiadać górę jak  przypadku bluzek i dół jak wymieniony fason spódnic. Zwracaj jednak uwagę, aby sukienki posiadały zaszewki przy talii.

Spodnie. Postaw raczej na  fasony dopasowane przy biodrach i udach, prosty fason lub półdzwony. Dzięki temu idealnie wyrównasz proporcje całej swojej sylwetki.

Buty. Jeżeli masz mocne uda i łydki, noś buty na grubszym słupku. Gdy Twoje nogi są drobne postaw na szpilki i wytłaczane delikatne koturny.

Unikaj:

Bluzek szerokich, bez zaszewek przy talii, golfów i fasonów z gumką lub przewiązania pod biustem i pod brzuchem.

Marynarek z dwurzędowym zapięciem i fasonów oversize. Unikaj szerokich klap i długości do połowy bioder. Nie noś również marynarek z bufkami i dużymi poduszkami na ramionach.

Spódnic – plisowane i w kształcie litery „A” nie są dla Ciebie wskazane.

Sukienek – zapomnij o falbaniastych fasonach i dołach w kształcie trapezu. Unikaj długości do połowy łydki !

Spodni typu rurki i typu „szwedy”. Dżinsy mocno przecierane i rozjaśniana w okolicach ud i z tyłu pod pośladkami również nie są dla Ciebie najlepszym fasonem. Dodadzą Ci niepotrzebnych centymetrów.

Umów się z nami na wizerunkową rewolucję: www.ministerstwowizerunku.pl, stylistka@ministerstwowizerunku.pl, tel. 883 948 602.

Twoja OSOBISTA STYLISTKA

3

Napisano w Osobista stylistka

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress